Walka o Krajowy Plan Odbudowy

4 marca premier ma spotkać się z Radą Przedsiębiorczości, aby rozmawiać o odbudowie gospodarki po pandemii COVID-19

Strona społeczna alarmuje – prace nad Krajowym Planem Odbudowy są opóźnione i nie uwzględniają głosu środowisk biznesowych. Dlatego organizacje zrzeszone w Radzie Przedsiębiorczości apelują o rzetelne konsultacje i współpracę w opracowaniu koncepcji KPO.

Zdaniem ekspertów, nieuwzględnienie głosu partnerów gospodarczych może skutkować opracowaniem planu, z którego nasza gospodarka skorzysta w stopniu minimalnym, a Polska straci szansę na odbudowę odpornej i konkurencyjnej gospodarki.

Dwoma filarami, na których opiera się koncepcja Krajowego Planu Odbudowy (KPO) to zapewnienie większej odporności przedsiębiorstw na przyszłe nieprzewidziane okoliczności oraz odbudowa gospodarki po kryzysie wywołanym pandemią koronawirusa. W tym roku powinny zostać uruchomione pierwsze transfery środków w ramach Europejskiego Instrumentu na Rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności, który zapewnia finansowanie krajowych planów. Aby możliwe było efektywne wsparcie gospodarki i przedsiębiorstw, należy – chociażby teraz, na finiszu prac nad KPO – włączyć przedstawicieli partnerów społecznych, w szczególności zaś przedstawicieli środowisk biznesowych, w kształtowanie Krajowego Planu Odbudowy.

Rada Przedsiębiorczości oceniła negatywnie dotychczasowy przebieg prac nad formułowaniem KPO. Podstawą tej oceny jest zupełnie marginalny udział partnerów gospodarczych. Eksperci podkreślają, że bez udziału przedsiębiorstw nie uda się zbudować strategii jednoczesnego wyjścia z kryzysu i budowania odporności gospodarki, opartej na transformacji w obszarach, które zdefiniują konkurencyjność gospodarczą w najbliższych dekadach – cyfryzacji oraz Zielonego Ładu. Sukces jest możliwy tylko wtedy, gdy projektowane w KPO działania będą efektem dialogu. 

Przedstawiciele przedsiębiorców i pracodawców zapewniają, że zależy im wyłącznie na sukcesie gospodarki, opartym o jak najlepsze wykorzystanie w Polsce środków unijnych, w interesie polskich pracowników i polskich przedsiębiorstw. I o ten dialog apelują. Jak zapewniał na łamach „Rzeczpospolitej” przewodniczący RP i prezes Business Centre Club Marek Goliszewski, zaproponował premierowi spojrzenie na te strategiczne dokumenty oddolnie, czyli od strony praktyki i rzeczywistych szans na ich wdrożenie w przestrzeń społeczną i gospodarczą. – Wszystkim nam powinno zależeć, aby przedsiębiorcom i gospodarce udało się szybko wyjść z recesji – mówił Marek Goliszewski.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Related Posts