Szkodliwe różnicowanie sytuacji prawnej przedsiębiorców

Od dziś w 4 województwach Polski obowiązuje całkowity lockdown. Zaostrzenie obostrzeń obowiązuje na Mazowszu i Pomorzu oraz w województwach lubuskim i warmińsko-mazurskim.
Fot. Shutterstock
Fot. Shutterstock

Eksperci BCC nie mają wątpliwości – nie można różnicować sytuacji prawnej przedsiębiorców w zależności od miejsca prowadzenia przez nich działalności gospodarczej. Zaznaczają, że w obecnym stanie prawnym, rada gminy posiada jedynie fakultatywne uprawnienie (a nie obowiązek) do zwolnienia z opłaty przedsiębiorców najbardziej dotkniętych ograniczeniami w życiu społeczno-gospodarczym.

Business Centre Club w całości popiera rozwiązania proponowane w poselskim projekcie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych z 4 lutego 2021 r. W wydanej w ubiegłym tygodniu opinii, istotną kwestią jest pogodzenie przepisów pandemicznych z ustawą zasadniczą. W ocenie BCC, nie do pogodzenia z konstytucyjną zasadą równości wobec prawa staje się w tej chwili tak istotne różnicowanie sytuacji prawnej przedsiębiorców, w zależności od miejsca prowadzenia przez nich działalności gospodarczej. Podobnie nie do pogodzenia z zasadą demokratycznego państwa prawnego jest sytuacja, w której przedsiębiorcy, którzy w ogóle nie mogą prowadzić działalności gospodarczej i znajdują się często w dramatycznej sytuacji finansowej, są zobowiązani w tym samym czasie do utrzymywania równowagi budżetowej gmin.

W aktualnym stanie prawnym, zgodnie z art. 11ust. 1 ustawy z 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, w celu pozyskania dodatkowych środków na finansowanie zadań związanych z profilaktyką i rozwiązywaniem problemów alkoholowych oraz integracją społeczną osób uzależnionych od alkoholu, gminy pobierają stosowną opłatę za korzystanie z zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych.

Z punktu widzenia przedsiębiorcy

Zgodnie natomiast z art. 31zzca ust. 1 ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych, rada gminy może, w drodze uchwały, zwolnić z ww. opłaty, należnej w 2020 r. lub w 2021 r. lub przedłużyć termin na jej wniesienie. Zgodnie z ust. 2, w przypadku zwolnienia z opłaty, rada gminy, w uchwale, o której mowa w ust. 1, może przyznać zwrot określonej części opłaty pobranej od przedsiębiorców, którzy wnieśli jednorazowo opłatę (za rok 2020 w terminie do 31 stycznia 2020 r., a za rok 2021 w terminie do 31 stycznia 2021 r.). Dodatkowo, zgodnie z ust. 3, termin wniesienia opłaty należnej w 2020 r. może zostać przedłużony do 31 grudnia 2020 r. (a należnej w 2021 r. może zostać przedłużony do 31 grudnia 2021 r.).

Jak przy tym wyjaśniono w uzasadnieniu do projektu, przepis art. 31zzca umożliwia proponowanie przez rady gmin programów pomocowych dla przedsiębiorców najbardziej dotkniętych ograniczeniami w życiu społeczno-gospodarczymtj. z branży gastronomicznej, ponieważ to w większości te podmioty korzystają z wymienionego rodzaju zezwolenia. Jednocześnie, jak wskazywano, zmiana jest neutralna z punktu widzenia budżetu państwa.

Zgodnie o obowiązującym prawem, rada gminy posiada jedynie fakultatywne uprawnienie (a nie obowiązek) do zwolnienia z opłaty (która stanowi zarazem jedno ze źródeł dochodów gminy) przedsiębiorców najbardziej dotkniętych ograniczeniami w życiu społeczno-gospodarczym.

Jak zarazem wynika z licznych informacji prasowych, wprawdzie rośnie liczba gmin korzystających z możliwości, jakie przewiduje wspomniany art. 31zzca ust. 1 ustawy (stosowne uchwały podjęły m.in. Warszawa, Gdańsk, Gdynia, Sopot, Poznań, Wrocław, Lublin, Szczecin, Łódź, jak również inne gminy), jednakże – po pierwsze – z uwagi na wspomniane uprawnienie, a nie obowiązek, niewątpliwie nie wszystkie gminy skorzystają z wprowadzonej przez ustawodawcę możliwości, po drugie co należy wyraźnie zaznaczyć, formy wsparcia przedsiębiorców przybierają różny kształt, co rodzi wątpliwości w zakresie niezbędnego, równego traktowania przedsiębiorców znajdujących się w trudnej sytuacji finansowej. Tymczasem, aktualnie forma pomocy dla przedsiębiorców w praktyce uzależniona jest od miejsca prowadzenia działalności gospodarczej na terenie danej gminy.

Dla przykładu, stosowna uchwała m. st. Warszawy przewiduje zwolnienie z II raty opłaty koncesyjnej, natomiast właściciele lokali gastronomicznych, którzy zapłacili już za cały rok z góry, mają otrzymać zwrot 1/3 opłaty. Z informacji prasowej dotyczącej Krakowa wynika, że miasto planowało wyłącznie odroczenie płatności opłaty (z wypowiedzi wiceprezydenta Krakowa wynikało przy tym, że to najdalszy krok na jaki stać miasto, a zwrot części opłat nie wchodzi w grę). Tymczasem w pobliskich Tarnowie i Wieliczce zdecydowano się na częściowe zwolnienie przedsiębiorców z opłaty. Decyzja o odroczeniu płatności opłaty podjęta została w Poznaniu, gdzie termin płatności pierwszej i drugiej raty opłaty został przedłużony do końca września, tymczasem Rada Miasta Gdańska przyjęła uchwałę o częściowym zwolnieniu i zwrocie części opłaty pobranej od przedsiębiorców.

Powyższe przykłady pokazują, w jak nierówny sposób traktowani są przedsiębiorcy. Opłaty stanowią niewątpliwie w aktualnych, wyjątkowo trudnych czasach istotne obciążenie finansowe dla przedsiębiorców z branży gastronomicznej, które mogą wynosić kilka, kilkanaście albo nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Related Posts