Do tej pory sądy w Polsce wskazywały Konstytucję jako akt nadrzędny, który jasnowskazuje, że w sytuacjach szczególnych zagrożeń, jeżeli zwykłe środki konstytucyjne są niewystarczające, może zostać wprowadzony odpowiedni stan nadzwyczajny. Taki stan nie został wprowadzony, a zamiast tego zdecydowano się na scenariusz nieznany polskiej Konstytucji – ograniczania podstawowych praw i wolności obywatelskich poprzez rozporządzenia bez jednoczesnego wprowadzenia stanu nadzwyczajnego.
W ostatnim tygodniu lutego br. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Bydgoszczy utrzymał karę 10 tys. zł grzywny wobec właściciela solarium, który otworzył swój zakład. Sąd uznał, że przedsiębiorca złamał ustawę i postąpił nieodpowiedzialnie. Do tej pory sądy uchylały nałożone przez sanepid grzywny.
Orzeczenie takie jest zaskakujące dla przedsiębiorców i ekspertów, zajmujących się prawem gospodarczym. Radosław Płonka z Business Centre Club zwraca uwagę, że pogląd WSA w Bydgoszczy jest bardzo trudny do przyjęcia. „Zgodnie z nim przedmiotowy zabieg ustawowy był w pełni zasadny, ponieważ pozwala on na bieżące reagowanie na dynamicznie zmieniającą się sytuację epidemiczną i działanie w tym zakresie parlamentu poprzez wydawanie ustaw nie gwarantowałoby skuteczności walki z epidemią, biorąc chociażby pod uwagę długość procesu legislacyjnego” – komentuje ekspert. Przypomina, że Konstytucja mówi jasno, jak należało w tej sytuacji postąpić.
Radosław Płonka wskazuje na niebezpieczeństwo, które wiąże się z wyrokiem bydgoskiego sądu. Jeśli bowiem tego rodzaju podejście stałoby się powszechnie obowiązujące, to na przykład w postępowaniu karnym też można by niekiedy odejść od respektowania praw oskarżonego, aby szybciej i skuteczniej osądzić sprawę. Można byłoby nawet argumentować, że przestępczość jest bardzo szkodliwa społecznie i w związku z tym trzeba działać skutecznie. To jednak byłoby bardzo niebezpieczne zjawisko dla praworządności i obywateli.
W kontekście powyższego, warto również odnieść się do wydania w ostatnim czasie przez zastępcę Prokuratora Generalnego i prokuratora Prokuratury Krajowej polecenia ograniczania do minimum postępowań sprawdzających i jak najszybszego wdrażania postępowań karnych wobec wznawiających działalność przedsiębiorców.
Wszelkie obostrzenia w ramach tzw. lockdownu nakładane są na przedsiębiorców poprzez rozporządzenia. Zaś art. 22 Konstytucji jasno wskazuje, iż ograniczenie wolności działalności gospodarczej jest dopuszczalne tylko w drodze ustawy. Ekspert BCC ds. prawa gospodarczego wskazuje, że przepisy rozporządzeń, jako sprzeczne z aktem prawnym najwyższej rangi w naszym kraju, są nieskuteczne i nie mogą być wiążące dla przedsiębiorców.
Opinia Radosława Płonki, eksperta BCC ds. prawa gospodarczego