Komisja Europejska pracuje nad cyfrowymi dokumentami szczepień. Propozycja stworzenia takich paszportów będzie przedstawiona w marcu – zapewniła przewodnicząca KE Ursula von der Leyen.
Holandia i Francja uważają, że paszport szczepień będzie oznaczać obowiązek szczepień. Komisja Europejska również ma pewna obiekcje związane z tym, że w przypadku wprowadzenia takich „certyfikatów”, osoby, które z różnych względów nie mogą się zaszczepić, będą dyskryminowane.
Grecja, Włochy i Hiszpania bronią swoich racji – ich zdaniem paszporty szczepień zapewnią bezpieczeństwo podróżnym. Pozwolą również na wyłączenie zaszczepionych spod restrykcji, tak jak jest już w Izraelu. Tam od 21 lutego br. obowiązują tzw. „zielone przepustki”. Przysługują osobom, które co najmniej tydzień wcześniej przyjęły drugą dawkę szczepionki oraz ponad 700 tys. osób, które przeszły zakażenie koronawirusem. Dokument jest ważny sześć miesięcy.
Izraelczycy posiadający “zieloną przepustkę” mogą korzystać z siłowni i basenów oraz uczestniczyć w wydarzeniach sportowych i kulturalnych. Sklepy, centra handlowe czy targowiska są otwarte dla wszystkich, jednak część obiektów, w tym hotele i niektóre synagogi, są dostępne tylko po okazaniu indywidualnie wygenerowanego kodu QR, który można ściągnąć na telefon komórkowy lub otrzymać pocztą tradycyjną.
W Unii Europejskiej miałoby obowiązywać podobne rozwiązanie. Paszport szczepionkowy ma potwierdzić zaszczepienie się przeciw COVID-19. Część ekspertów zwraca uwagę, że na świecie mamy już podobne rozwiązanie, tzn. Międzynarodową Książeczkę Szczepień. Bez takiego dokumentu podróżny nie może np. podróżować po krajach Afryki, Azji czy Ameryki Południowej.
Propozycja certyfikatów budzi kontrowersje, ponieważ kiedy zaszczepionym ułatwi to podróżowanie, osobom nieposiadającym paszportu może je utrudnić. Po wprowadzeniu dokumentu osoby niezaszczepione w dalszym ciągu będą zobowiązane do przestrzegania obostrzeń, odbycia kwarantanny czy obowiązek posiadania negatywnego testu na koronawirusa.
Komisja Europejska szacuje, ze wdrożenie systemu certyfikatów szczepień zajmie około trzech miesięcy.
